Cały czas powtarzam Kaśce, że nasz nowy kierownik działu upatrzył ją sobie w tłumie swoich podwładnych i spogląda na nią niczym pająk czający się na apetyczną muchę zawiniętą w jego sieć. Może moje porównanie jest nieco zbyt obrazowe, jednak na jego podstawie jesteście w stanie wyobrazić sobie wzrok, jakim kierownik patrzy na koleżankę. Jak nic bardzo się mu ona spodobała i teraz tylko czekać chwili, gdy kierownik po raz pierwszy da Kaśce jakiś sygnał o swoim zainteresowaniu, kierownik działu Gorzów Wielkopolski.
Kaśka nadal nie przyjmuje do wiadomości, że kierownik traktuje ją inaczej od wszystkich pracowników. Kaśka ma narzeczonego, z którym za rok bierze ślub, dlatego nie patrzy na innych facetów. Kurczę, gdyby to na mnie spoglądał taki przystojniak jak nasz kierownik to od razu zapomniałabym o całym Bożym świecie, a tu akurat musiało paść na Kaśkę, która jest już zajęta.
Nasz kierownik jest bardzo atrakcyjnym mężczyzną po trzydziestce. Dawno nie widziałam takiego atrakcyjnego faceta, dlatego cieszę się, że mogę przynajmniej sobie na niego popatrzeć i powyobrażać jak to by było mieć takiego chłopaka. Kierownik wpatrzony jest jednak tylko i wyłącznie w Kasię, która zupełnie nie zwraca na niego uwagi i wszystkie jego delikatne zaloty zbywa machnięciem ręki. Przyznam, że dziwną mamy teraz sytuację w biurze. Mi podoba się kierownik, kierownikowi Kaśka, a Kaśce jej narzeczony. Nikt nie jest do końca zadowolony, no, chyba że Kasia.