Jedną z największych zalet pracy w charakterze kierownika działu jest zdecydowanie to, że codziennie pracuję od godziny 8.30 do 16.30. Bez względu na to co by się działo i jakie straszne rzeczy miałyby miejsce w zatrudniającej mnie firmie, tak ja najprawdopodobniej opuszczę biuro nie później niż o 16.31. Jestem człowiekiem doświadczonym i dojrzałym, który dawno temu nauczył się szanować swoje zdrowie i czas wolny. Nie wyobrażam sobie siebie w roli kogoś, kto całymi dniami przesiaduje w pracy i nie ma czasu na życie prywatne. Jeśli ktoś ma ochotę poświęcać swoje zdrowie i dobre samopoczucie dla kariery zawodowej to droga wolna, ja nie mam zamiaru iść tą samą ścieżką i robić tego, co oczekują po mnie inni.
Jak widać z moim nastawieniem też można do czegoś w życiu dojść, bo nie jestem zwykłym pracownikiem, a zajmuję stanowisko kierownika, kierownik działu Świdnica. Codziennie przez osiem godzin, które spędzam w zatrudniającej mnie firmie poświęcam się w 100% wypełnianiu swoich zawodowych obowiązków, natomiast tuż po wybiciu godziny 16.30 zapominam o sprawach zawodowych i poświęcam się swojej rodzinie oraz spędzaniu czasu w ulubiony przeze mnie sposób. Moją największą pasją są biegi długodystansowe, którym poświęcam się kilka razy w tygodniu. Obecnie przygotowuję się do maratonu warszawskiego, do którego zostało zaledwie kilkanaście dni. Na pewno przebiegnę ten odcinek bo już parę razy udało mi się to zrobić. W warszawskim maratonie nie brałem jeszcze udziału, ale nic nie przeszkadza w tym, bym mógł to zrobić. Wyjazd do Warszawy będzie miłym przeżyciem nie tylko dla mnie, ale i dla mojej rodziny.
1 komentarz
Paweł
idealnie jest tak rozgraniczyć życie zawodowe od prywatnego i znaleźć się w środku work life balance